No i cóż mam począć, że tak bardzo lubię czerń.
Powiecie monotematycznie bo miały być granaty miała być czerwień a tu ciągle czerń.
Kolejne łupy i kolejne pomieszczenia w których powoli zaczyna się zadomawiać.
I pewnie tak już zostanie.
Dobrej soboty
Karolka
Uwielbiam Wasze wnetrza!