Dryn, dryn

9 odpowiedzi na „Dryn, dryn”

1. Mammamisia pisze:

   26-11-2014 o 22:00

   Przecudne są!!!
   Karolka jak u Ciebie już świątecznie.
   Buziaki dla Waszej rodzinki i ciepłe pozdrowienia!!!
   Iza
2. Panna Matka pisze:

   26-11-2014 o 22:25

   Co za cuda! Pięknie wykonane, jestem zawsze pełna podziwu dla takich talentów!
   Pozdrawiam
   szalenstwa-panny-matki.blogspot.com
3. Karolka pisze:

   26-11-2014 o 22:31

   Dziękujemy my również ale te cudaki Pixy to nie nasz wytwór tylko firmy Maileg;-)
4. Karolka pisze:

   26-11-2014 o 22:32

   Dzięki Kochana..ściskam Was mocno;-)
5. Edyta pisze:

   27-11-2014 o 12:15

   Są cudne, naprawdę urzekają, ale…no nie będę ukrywała ceny powalają:( pozdrawiam:)
6. sylwia pisze:

   27-11-2014 o 12:59

   Zabieram chłopaków do siebie.:-)) Od dawna mam na nich chrapkę ale cena
7. sylwia pisze:

   27-11-2014 o 13:00

   Zabieram chłopaków do siebie.:-)) Od dawna mam na nich chrapkę ale cena
   Pozdrawiam http://blogdreamhome.blogspot.com/
8. Gwinoic pisze:

   27-11-2014 o 16:09

   Skrzaty świetne
9. Karolka pisze:

   27-11-2014 o 17:51

   Sylwio, Edyto- chłopaki są świetne i codziennie na nie patrze jak na ósmy cud świata;-)co do ceny to dla mnie akurat warte są swojej ceny z uwagi na ich jakość i wykonanie. Tu dbałość jest o kazdy nawet najmniejszy detal . I mówie to jako osoba prywatna absrahując od tematu prowadzonego przeze mnie sklepiku. Mnie powalają ceny zabawek w Smyku gdzie kawał plastikowej grzechotki kosztuje 49zł a żeby fajną zabawkę trzeba wydac przynajmniej 100zł.Niestety tak to już jest , że za jakość i marke się płaci i to nie my sprzedawcy narzucamy ceny.Lego też jest obłędnie drogie a nikt na ten temat nie dyskutuje….pozdrawiam Was ciepło;-)