Tapety bo to o nich będzie dzisiejszy wpis, to moje wnętrzarskie oczko w głowie. Pomimo, iż jedni je kochają a drudzy wystrzegają się ich jak ognia, postaram się Was przekonać, że przy ich udziale można nadać wnętrzu niezwykle wysublimowanego wyglądu. Tapety to przecież idealne zastosowanie dla często mniejszych lub większych niedoskonałości ścian.
I choć faktycznie ich dobór wcale nie jest taki łatwy, bo nieodpowiedni wybór może optycznie pomniejszyć pomieszczenie lub sprawić, że będzie ono wyglądało nieco kiczowato to nowe firmy , które aż szturmują rynek wnętrzarski opierają się głównie na tapetach sprowadzanych ze Skandynawii lub zza oceanu. Wprawdzie ich cena na pierwszy rzut oka wydaje się być zaporowa, biorąc jednak pod uwagę ich jakość, wzornictwo i trwałość oraz fakt, że zazwyczaj decydujemy się na wytapetowanie tylko jednej ze ścian wszystko to przemawia za ich kupnem.
Dziś firmy oferują nam tak bogaty wybór tapet, że chyba zadowolą nawet najbardziej wymagającego klienta.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie choćby jednego pomieszczenia w domu bez tapety. Od lat zakochana jestem w tapetach szwedziekiej firmy Sandberg, które dla mnie są kwintesencją stylu i klasy . Ich nowoczesne, stylowe, trochę awangardowe ale i rustykalne wzornictwo sprawia, że wnętrza przy udziale ich tapet stają się niezwykle efektowne i po prostu niebanalne. Mozecie je kupić na stronie www.udekorujdom.pl
Przykro mi to twierdzić ale wśród polskich producentów nie znalazłam jeszcze wzoru, który zaspokoiłby moje wnętrzarskie potrzeby. Kilka lat temu kiedy tworzyliśmy wystrój sypialni zdecydowałam się na tapety sprawdzane z USA. Tapety nowej technologii, które dzięki zawartemu w tapecie klejowi kładło się niezwykle szybko. Zmywalna, o delikatnym wzorze okazała się strzałem w 10. We wnętrzu jakim jest sypialnia sprawdziła się idealnie.
Zakupiona została na stronie www.beautifulhome.pl. Nie wiem jak teraz to wygląda ale kilka lat temu można było zamówić wzorniki tapet by dopasować sobie do wnętrza odpowiedni wzór i kolor. W tym sklepie znajdziecie szeroki wybór murali, tapet dziecięcych oraz naklejek ściennych. Nowościami , które zasługują na uwagę są tapety dziecięce Mural z ekskluzywnej kolekcji Little Hands. Tapety można zamówić w dowolnym rozmiarze, niczym strój szyty na miarę u krawca.Można je również personalizować dodając imiona, frazy lub inne hasła, jakie przyjdą do głowy.
Little Hands to firma ilustratorska prowadzona przez Martę Belo i Leonor Feijó. Marta, która studiowała architekturę oraz Leonor, która z kolei specjalizuje się w fotografii, połączyły swoje umiejętności by tworzyć wyjątkowe ilustracje przepełnione różnorodnymi materiałami z różnych źródeł. To artystki, które tworzą niezwykłe tapety dla najmłodszych.
„Każdy pokój powinien być pełen kolorów, niespodzianek i marzeń” – i właśnie to Marta i Leonor próbują osiągnąć!
Zresztą sami popatrzcie na ich propozycje
a poniżej kilka tapet szwedzkiej lini Sandberg:
Ciekawa jestem Waszych opinii dotyczących tapet? decydujecie się na tapety w swoich domach?a może macie jakieś sprawdzone firmy, które warte są uwagi i polecenia.
pozdrawiam Was ciepło
zatapetowana
Karolka
O tak te tapety są piękne!!!
Zachwycałam się nimi na skandynawskich stronach. Nie wiedziałam, ze tak się nazywają
Hej Kochana:) My w mieszkaniu mamy tapety firmy Flugger.I mogę je z czystym sumieniem polecić. Tapety rodem ze Skandynawii, mają piękne i różnorodne wzory:)
Hej Aniu wiem bo nasza tapeta na korytarzu zakupiona została we Flugerze.;-)ale dzięki za polecenie
Karola piękne mam nadzieję że jakiś ładny pasiaczek zawiśnie u moich chłopców w pokoju:-)
pzdr
Karolino, mam podobne odczucia dotyczące rodzimej oferty. Dziękuję za polecone marki.
Bardzo fajne wzory tapet! Żałuję jedynie, że nie było takich superanckich wzorów kiedy ja byłam mała:) Ale jak się dorobimy własnego M to na pewno rzucimy sobie jakiś fajny wzór na ścianę