Witam Was Moi Drodzy po prawie miesięcznej przerwie.
Połowa lata za nami, upały wycieńczają nie jednego. Pewnie większość z Was ma już urlopy wypoczynkowe za sobą. My również część wypoczynkową wakacji mamy za sobą i powiem Wam , że nie wiem czy to tylko taka nasza przypadłość ale po powrocie czujemy niedosyt. Zapewne to za sprawą miejsca i ludzi, którzy tworzą klimat Świnoujścia zawsze wracamy przepełnieni radości a zarazem smutni, że czas już wracać. Tym którym dane było choć raz spędzić wakacje w Świnoujściu może podzielą moją opinię, że drugiego tak urokliwego nadmorskiego, polskiego kurortu nie ma.Świnoujście oferuje nam wszystko czego dusza zapragnie, miasto małe a tętniące życiem. Nawet najbardziej wybredny wczasowicz znajdzie tu mozliwość zorganizowania sobie efektownie czasu. Przyciąga infrastrukturą, pięknymi plażami, dobrym jedzeniem, klimatycznymi miejscami oraz letnią rozrywką. Kto trafi na okres w którym organizowana jest Karuzela Cooltury będzie mógł spędzić czas na autorskich spotkaniach. W tym roku karuzela pod hasłem „miłość i działanie” ale ten temat zostawiam sobie na oddzielny wpis. Ciekawa jestem czy ktoś z Was miał okazję gościć w tym roku na karuzeli?
Za co jeszcze wielbimy Świnoujście? za naszych sąsiadów i piękny Heringsdorf. Inspirujący do granic możliwości. Wszystkie miłośniczki skandynawskich klimatów przepadną. Iście bajkowy świat w którym białe domki , kolorowe ogrody i jakoś wyjątkowo urzekająca plaża zapierają dech w piersiach. Na dodatek tak bliska odległość powoduje, że można tam przebywać niemal codziennie. Dla wszystkich niezmotoryzowanych spacerek lub dogodne połaczenia S-bahną nie będą stanowić problemu.
Co dla nas ważne. Świnoujście jako jedno z nielicznych nadmorskich miejscowości ma wydzieloną plażę dla psów. Czystą , niezaludnioną , pozbawioną tłumu . Na której wesoło biegają i bawią się pieski. Wyobrażacie sobie jaki to raj dla naszej Sijki. Towarzystwo 8 goldenów w tym chodzącego wokoło niej Pepe przyprawiało nas o uśmiech.Jestem wręcz pewna , że kto pojedzie tam raz będzie tam wracał w miarę swoich możliwości co rok. Dla nas to miasto wręcz ewoluuje z roku na rok. Nowe parki rozrywki, rozwijające się klimatyczne knajpki, ( numerem jeden jest tu Cafe Kredens) oraz udogodnienia które powstają dla matek z dziećmi oraz osób niepełnosprawnych.
Osobiście nigdy nie przepadałam za polskim morzem. Zawsze wydawało mi się , że przyciąga ono specyficzny klimat ludzi do momentu kiedy nie poznaliśmy Świnoujścia. Paryski urok, czy słoneczne Włochy mają poważnego konkurenta na dodatek naszego a co polskie należy chwalić. Dlatego polecam Wam i zapraszam do odwiedzenia !
Tymczasem pozdrawiam Was mocno i tym którzy jeszcze czekają na swoje wakacje życzę udanego odpoczynku i słońca, dużo słońca i dobrego humoru;-)
Karolka
***
***
***
***
***
***
***
***
coz za piekne zdjecia!
koniecznie napisz gdzie sie zatrzymalas podczas swojego pobytu
Pozdrawiam
http://www.malachitt.blogspot.com
W Świnoujściu byłam tylko raz, prawie rok temu, to miejsce oczarowało mnie i wiem, że będę tam wracać. Na tegorocznej karuzeli miałam być, niestety delegacja męża pokrzyżowała nam plany, bardzo żałuję. A w Kredensie nie jedną kawkę wypiłam i ciasto pochłonęłam, wystrój cudowny, ale przecież to lokal siostry Mimi:)
Pozdrawiam
Piękne zdjęcia. Ja swoje wakacje zacznę w połowie miesiąca i mam nadzieję, że też trafię na klimatyczne miejsca.
Karolka, a ja całkiem niedawno pisałam u siebie zarówno o Świnoujściu, o Cafe Kredens jak i o Heringsdorf! Zapewne tak jak i Ty, życzyłabym sobie jak najwięcej tak magicznych miejscowości nad polskim morzem jak Świnoujście. Ps. Twoje zdjęcia są przepiękne, gratuluję talentu!