Tak tak pożegnanie, choć mam nadzieję, że tylko na krótką chwilę. Mam nadzieję, że dane mi będzie szybko do Was wrócić i nadrobić wszelkie zaległości, które już od dłuższego czasu nawarstwiają się i spędzają mi sen z powiek (Justyś, Monia, Marzenko bo to głównie Wam się należą przeprosiny). Dziewczyny żywię cichą nadzieję, że okażecie mi zrozumienie i cierpliwość a ja ze swojej strony obiecuję, że jeszcze doczekacie się mega długich elaboratów;-))) Niech tylko ta rozpędzona lokomotywa pełna emocji, dwojakiego samopoczucia i głowy pełnej myśli trochę przystopuje.
A, że im bliżej porodu tym większy lęk i niepokój mnie ogarniał, więc aby się odstresować i na spokojnie przygotować do tej wielkiej chwili wybraliśmy się we trójkę w miejsce, które daje nam maksymalne wyciszenie, ukojenie nerwów a Sijce istne szaleństwo. I tak po kilku godzinach spędzonych na łonie natury, wróciłam pełna optymizmu, potrzebnego mi spokoju i nadziei, że „nie taki diabeł straszny”.
Teraz zamieszczając ten już ostatni wpis, siedzę na spokojnie w wygodnym fotelu, popijam relaksującą herbatkę i myślę sobie, że już nie czuję strachu. Zamiast tego przepełnia mnie radość i cicha nadzieja, że w weekend będziemy już we czwórkę. Tak kochane właśnie we czwórkę bo choć nasza Sijka to dla niektórych tylko czworonożny zwierzak , dla nas jest ona pełnoprawnym członkiem rodziny, który tak samo jak my przeżywa te ostatnie wspólnie spędzone chwile. Nawet sobie nie wyobrażacie ile w takiej małej istocie jest empatii i zrozumienia człowieczych uczuć.
Tak więc Moje Drogie trzymajcie za nas kciuki, aby ta droga przebiegła na tyle na ile się da pomyślnie. Na brak bólu nawet nie liczę, jednak w głowie mam jedną myśl, że w końcu każdy kolejny skurcz przybliża nas do powitania na świecie małego Antosia. Mogę spokojnie powiedzieć – Jestem gotowa , synku przybywaj;-)
Uściski dla Was wszystkich i pamiętajcie , że choć nie ma mnie z Wami to jednak pozostajecie w moich myślach i pamięci.
Karolka
Do szybkiego zobaczenia Moi Mili;-)
Szczęśliwej podróży w świat macierzyństwa, pozdrawiam i trzymam kciuki:)
Ból,jaki ból?!Kochana zapomnisz o nim w tej samej sekundzie w której położą Ci małego Antosia na piersi
Trzymam kciuki za Was,na pewno wszystko pójdzie sprawnie.
Buziaki!
W takim razie zycze powodzenia! Wracaj do nas szybko ze wspanialymi wiesciami ja oczywiscie trzymam mocno kciuki:)
Jesli chodzi o ta prosbe o ktorej u mnie wspomnialas, oczywiscie zgadzam sie:)
wszystkiego dobrego!
Karolciu nie odpisalas juz nasze maile i juz sie martwilam:-((( Slonko zycze Wam wszystkiego dobrego!!! Sercem jestem z Wami!!! BUzka
Karolciu Kochana!Trzymam za Ciebie wielkie kciuki i czekam na MMS:-) Będzie dobrze i już niedługo mały Antoś będzie z Wami:-))) Dobrze mieć takie miejsce na chwile wytchnienia:-) Proszę zdradź skąd masz te piękne…”rękawiczki” – „nierękawiczki”, nie wiem jak to nazwać!cuda:-) całuję Cię mocno i czekam na wieści!
buziaki!
bardzo wzruszajacy post
siły życze choc sama nie wiem co to maciezyństwo ale myślę, że będzie Ci potrzebna
pozdrawiam
Joasia
Dziewczyny po stokroć serdeczne podziękowania. Nawet nie wiecie jakie Wasze słowa wsparcia i otuchy są dla mnie krzepiące. Jak tylko już będzie ” po” na pewno dam znać;-)
Atenko dziękuję, że się zgodziłaś Kochana;-)
Oluś- zdziwisz się tę rękawiczki kupiłam w grudniu w dziecięcym H&M , przy okazji zakupów dla Antośka za całe 10zł 😉
Zbliża się wielka chwila ale wierzę, że będzie ona zakończeniem jednego etapu i jednocześnie rozpoczęciem czegoś nowego i pięknego
Kciuki zaciśnięte i wracajcie już we czwórkę do nas szybko :))
Uściski
PS zdjęcia rewelacyjne a Ty wyglądasz kwitnąco
Karolka!!!!!! to już,już,już???? O jej jak się cieszę!!! Aż mi się łezka w oku kręci tak solidnie,cholera rozczuliłam się na maksa:)) No to ja bym tak szybko chciała wiedzieć czy już jest na świecie to wyczekane przez nas też maleństwo:)) Tu mam prośbę i zgódź się dobrze?Podam Ci w liście numer telefonu i baaardzo proszę wyślijcie mi smska jak już się wszystko skończy ,plissssss:))Ja wiem,że będziecie mieli na głowie tysiące innych rzeczy ale ja się chyba tu pochlastam z niecierpliwości:))) Co do bólu…no jest,ale już w dwie sekundy po, o wszystkim się zapomina:) Więc uszy i nogi wysoko do góry i lecimy!!!!Buziam mocno całą trójkę( na razie trójkę) i czekam na jakieś super wieści:))
Kochana trzymam kciuki, czekam piekne zdjecia i na Was
sciskam cieplo :*
Witaj Kochana, wyglądasz przepięknie:) Trzymam kciuki i życzę powodzenia, jak zobaczysz Antosia na świecie to od razu o wszystkim zapomnisz, będzie cudnie, zobaczysz:)
ściskam cieplusio,
Aga
Ikuś- ja również mam taką nadzieję, że zaczyna się nowy etap w naszym życiu;-)
Uściski
Monia- Numer zapisany i obiecuję napisać smska. A jak wrócę do domu to pogadamy na spokojnie i w końcu napiszę tego mailika;-)Ściskam cię Słońce najmocniej jak mogę i ucałuj ode mnie Renię i Justysię!!!!
Dorotko- dziękuję i odezwę się Kochana jak już tylko będzie po akcji;-)
Agnieszko- dziękuję za maila. Jeśli los pozwoli i noc będzie spokojna odpisze szybciutko jutro. A za życzenia moc uścisków i ucałowania dla Hanusi ( śliczne imie , też je braliśmy pod uwagę przy dziewczynce)
Syluś a nie dostałaś mojego mailika????matulu..to Ty czekasz na wieści ode mnie a ja od Ciebie;-( jak tylko będę miała spokojną noc jutro napiszę jeszcze raz. ;-)))
Karolka, trzymam kciuki bardzo mocno za same miłe wspomnienia z tych chwil – uwierz, są to najpiękniejsze chwile w życiu, oczywiście jest i ból i czasem strach, ale nie zmienia to faktu, że narodziny dziecka to CUD! Życzę Ci, aby Twoja wielka wyprawa w świat macierzyństwa była wspaniała przygodą…od teraz wszystko się zmieni, będzie lepsze, pełniejsze, ważniejsze, teraz zaczyna się Wasze rodzinne życie – celebrujcie te chwile razem! Buziaki przesyłam i dobre fluidy!
PS. Antośki to fajne chłopaki – mogę poręczyć:)
Widze ze ciąża CI służy bo wyglądasz naprawdę pieknie.
Trzymam kciuki za was i szybciutko powracaj, chociaż na chwilke.
Zdjęcia przepiekne.
sciskam Was dzieciaczki.
Czekałam na wieści smsowe i dziękuję za komentarz. Oj czekam, czekami i już nie mogę się doczekać p pastelowych sesji z Antosiem w roli głównej. Dominik urodzil sie tydzień przed terminem a Nikuś 4 dni po. Trzymaj się cieplutko i korzystaj ze snu ile mozesz choc szkoda ze nie można się wyspać na zapas.
Pozdrowienia dla Was i milej niedzieli zyczymy!
Iza
Mam nadzieje, że to nie jest definitywne pożegnanie i że już niedługo kiedy włączę komputer, otworzę mojego bloga i zobaczę nowy wpis na blogu Villa Nostalgia będą mogła z ekscytacją oglądać te piękne zdjęcia
A jeśli chodzi o tego maluszka, to myślę, że jak już teraz piszę to już jesteście razem! A więc gratuluję i cieszę się w głębi serca razem z Wami! Wszystkiego najlepszego!!!
Pozdrawiam całą czwórkę (chyba już czwórkę :))
Ola
Trzymam mocno kciuki :))) I mam nadzieję do zobaczenia na sesji zdjęciowej :))))
Kochana, życzę szczęśliwego rozwiązania i czekam na pierwsze foteczki ! Pozdrawiam i ściskam mocno-Twoja wierna fanka i właścicielka Lilou, które dla mnie kupiłaś (pamiętasz jeszcze )