Pastelowy wpis

Witajcie,

Ciekawe jak Wam upłynął miniony weekend. Łapałyście ostatnie promyki słońca?

My mamy za sobą bardzo udany weekend. Dobre , energetyczne śniadanko postawiło nas na nogi co spowodowało, że postanowiliśmy zabrać się za domowe porządki..Letnie sweterki, zwiewne bluzeczki i krótkie szorty spakowane zostały do kartonu i umieszczone na samej górze szafy..

wiem wiem co powiedziecie..dopiero!

Niestety dopiero teraz zebraliśmy w sobie siły i czas by nadrobić zaległe sprawy i powiem Wam, że tęskno mi będzie to tych wszystkich pasteli.

A że światło i pogodny dzień sprzyjał fotografowaniu postanowiłam uwiecznić na zdjęciach ten letni romantyzm. Może kiedy zimowa zawierucha będzie mocno dawać się we znaki, te zdjęcia będą jak kojący balsam i nadzieja na lepsze, cieplejsze dni, które nastaną.

Pozdrawiam Was ciepło dziewczynki

Karolka

same powiedziecie czy nie żal Wam tych pasteli

letnie ciuszki zastąpione zostały ciepłymi rajstopkami i skarpetuchami

i na koniec bukiet kwiatów dla Was


Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

17 odpowiedzi na „Pastelowy wpis

  1. Qra Domowa pisze:

    KAROLCIU TY W TYCH SKARPETECZKACH…RAJSTOPKACH? -POŃCZOSZKACH..NO TAKIE PASTELE TO FIU FIU:))..A TA TUNIKA Z FALBANKAMI-100% KOBIECOŚCI…SZKODA,ŻE JA NIE MOGE TAKICH RZECZY NOSIC…..POZDRAWIAM

  2. Patti pisze:

    Witaj!!

    Ja tez mimo jesienie otaczam sie pastelami nawet garderoby nie bardzo chcę zmieniać na inne kolor, chodzę w beżach i kremach , Nawet kupiłam jaśniutki płaszcz na zimę:))

    Zdradź skąd masz takie piękne pończoszki, sa słodkie:))))
    I jeszcze jedno:))) Jakie sztuczki stosujesz w obróbce- edycji zdjęć żeby miały tak cudowne rozjaśnione kolory a zarazem lekko przymglone?? Próbuję z różnymi edytorami i nijak mi to nie wychodzi. Będę wdzięczna za podpowiedź.

    Pozdrawiam słonecznie chociaż jesiennie :)))

  3. Karolka pisze:

    Qrko- kochana każda może takie ciuszki, bez względu na wiek , wagę czy upodobania.
    Dziękuję ci , że jesteś Moja Droga;-)buziaki
    Patti- Właśnie miałam do Ciebie pisać..podeślij mi linka do swojego bloga , bo błądzę i nie mogę do ciebie trafić;-)
    Pończoszki kupiłam w zeszłym roku w calzedoni w tym roku widziałam podobne nawet beżowe idealne do Twojego nowego płaszczyka;-)
    Co do obróbki to ciężko mi poinstruować . Zdjęcia obrabiam w PS a pastelowe zdjęcia wychodzą poprzez zabawę krzywymi i balansem kolorów.Każde zdjęcie wychodzi inaczej i niestety z racji tego, że dopiero się uczę a PS jest bardzo manualny to czasami spędzam po kilka godzin nad jedną fotką.
    Ale wpisz sobie kochana w google pastelowe zdjęcia w PS to wyświetli ci się dużo tutoriali.Tam czasami krok po kroku jest pokazane jak uzyskać podobny efekt.
    Buziaki

  4. Merenwen pisze:

    Mi pasteli nie żal. Ja tam lubię jesień, szaro-burą albo złoto-czerwoną, wszystko mi jedno. Lubię zimowe zawieje i grudniową baśń odmalowaną na szybach. Lubię zapach cynamonu, świeczki i herbatę pod beżowym kocykiem. Lubię zapach mojego suczydła, gdy wraca zmoczona, zmarznięta i szczęśliwa z porannego spaceru ;). Także jak dla mnie przez najbliższe cztery miesiące może nie być pasteli w ogóle.
    Pozdrawiam gorąco

  5. Karolka pisze:

    Merenwen ja również lubię zimę za wszystkie jej uroki ale jeśli miałabym wybierać miedzy ciepłym słońcem, które daje mi siłę a zimą, która choć piękna i sroga to jednak nie nastraja mnie tak pozytywnie jak pachnąca, budząca się do życia wiosna to zdecydowanie wolę pastele.
    Pozdrawiam ciepło i dziękuję za wizytę;-)

  6. Mammamisia pisze:

    100% kobiecości.Cudne kolorki i koronki. Uwielbiam taki klimat.Pozdrawiam serdecznie i zabieram sie za pisanie maila.

  7. Patti pisze:

    Karolko!!

    Zapraszam : http://kuradomowa-patti.blogspot.com/

    Pończoszek muszę w takim razie poszukać na allegro, bo u mnie Calzedoni niestety nie ma .
    Ja obrabiam zdjęcia w Photo Scape, ale jest tam tez możliwość zabawy balansem kolorów. Musze spróbować i poszukam tutoriali o których piszesz. Pozdrawiam Patti

  8. pod moim niebem pisze:

    piękne zdjęcia,faktycznie żal tych pasteli,ale myślę,że i na ponure dni też masz coś energetycznego w szafie…..No ale byle do wiosny,pozdrawiam:)))

  9. llooka pisze:

    Stężenie piękna na centymetr kwadratowy przekroczył dopuszczalną normę:))) Tylko mogę wydać okrzyk ach i och! Balerinki mamy takie same:)
    Karolino, czy ten biały krzyż z poprzedniego postu jest dostępny u Ciebie w sklepie?
    Ściskam mocno!

  10. Sylloves... pisze:

    Karolciu zakochalam sie w tych fotkach! sa takie niesamowicie slonecznie, piekne, a chyba naj naj podoba mi sie to z tym stosem ksiazek:-)) Karolciu a te skarpeteczki z falbankami normalnie cudowne no i te wszystkie tuniczki wowowow:-) tak brakuje pasteli ale wiesz u mnie w kuchni czy w kaciku roboczym i tak pastele zostana wiec nie bede miala az takiej strasznej tesknoty! jakos ta zime wytrzymam 😉 Slonko, pozdrawiam was ciepkutko, dzieki za te przepiekne impresje!!! Breathtaking!
    pappa

    Syl

  11. Piękne pastele :) napatrzeć się nie mogę :)

  12. Dita pisze:

    Witaj Karola! Jak sie ciesze, ze zajrzalas w moje skromne progi bo dzieki temu ja dotarlam TU. Milosc od pierwszego wejrzenia :) Zostaje TU :) Pozwolisz? :) Przepiekne mieszkanko!!! Tak przytulnie, subtelnie i elegancko. Cudne dodatki i juz wiecej nie chwale bo co za duzo to nie zdrowo 😉 No dobrze jeszcze napisze, ze przepiekne pastele, fajna z Ciebie dziewczyna z boska fryzurka, rastopki i skarbetki tez bomba! 😉 p.s wlasnie zastanawiam sie nad kupnem „obudowy” kominka mam taki pomysl aby zawiesic tam kranz a w niego wplesc lampki i obok postawic swiece roznej wielkosci podobnie jak to jest u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie Edyta

  13. Karolka pisze:

    Patti- znajdziesz na pewno ale grunt to dobre światło na zdjęciach;-)powodzenia życzę;-)
    i dziękuję za namiar na bloga, wpadnę do Ciebie;-)

    Po moim niebem- masz rację , że i na zimę się coś znajdzie, juz niedługo nastanie era ciepłych czerwonych sweterków;-)pozdrawiam cię mocno;-)

    Ilooka – to mnie zawstydziłaś;-)a krzyżyk już ci napisałam w @ kupiłam u Kasi w galeryjce.buziaki

    Syl- oj tak Kochana pasteli i pieknych detali to u Ciebie nie brakuje;-)dlatego ja tak bardzo lubię Twoje mieszanko i wiem, że jeśli doszłoby do spotkania to z chęcią byśmy sobie pobuszowały po naszych M;-)Całusy

    AgaW- Agniesia to zupełnie podobnie jak ja u Ciebie, już brakuje mi słów na Wasze zdolności;-)a od tygodnia zbieram się za napisanie @ do Ciebie.
    ciepłe pozdrowionka ślę

    Edytka- nawet nie wiesz jak mi miło, że wpadłaś. Rozgość się proszę i czuj jak u siebie;-)Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa. Poczułam się jak mała dziewczynka zasypana komplementami;-)
    a co do kominka to masz bardzo fajny pomysł. Oj już sobie wyobrażam ten Twój świąteczny kominek.
    Buziaki i do następnego zaklikania;-)

  14. Ola_83 pisze:

    Ojej, sama nie wiem czemu przeoczyłam wpisy:((ale ostatnie dni był zwariowane:(a tutaj tak pięknie, nastrojowo…Ja też pomału żegnam pastele i przygotowuję swój świat na nadejście czerwieni, już nie mogę się doczekać:)
    Skarpetki boskie!oglądałam je wczoraj w Calzedoni i chyba się skuszę:) przypomniało mi się jak razem tam szalałyśmy:)
    buziaki!

  15. emi pisze:

    Macie racje, super zdjecia. Ja jestem maniaczka skarpetek, zdradz gdzie kupilas swoje, cudneee:-) tez calzedonia?? Buziaki

  16. emi pisze:

    A moze jeszcze napisz gdzie te cudne balerinki zdobylas? Na wszystko mam ochote!

  17. Karolka pisze:

    Emilusio- skarpetki calzedonia a balerinki kupione w jednym ze sklepików w Poznaniu

Add Comment Register



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


× trzy = 24

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>