Witajcie,
Jak co roku przed Świętami Bożego Narodzenia dopada mnie dekoracyjne szaleństwo.
To chyba jedyny okres w przeciągu całego roku kiedy możemy odświętnie wystroić dom.
Lampki, czerwone dodatki, pachnące drzewka i wiele innych dóbr sprawiają, że z utęsknieniem czekamy na Wigilię. Na okres kiedy wspólnie ubieramy choinkę nucąc pod nosem kolędy śpiewane przez Franka Sinatrę, na czas kiedy dom zapełnia się ludźmi a w powietrzu unosi się zapach pieczonej ryby, krokietów i jabłecznika z cynamonem.
Wszak o potrawach będzie osobny wpis bo dziś moja uwaga skupia się tylko i wyłącznie na tym co najprzyjemniejszego dla mego oka.
Świąteczne ozdoby są jedyne w swoim rodzaju. Kwiatowe motywy z elementami świątecznego kultu.
Oj te wszystkie gwiazdki, renifery, Mikołaje..
Zresztą same dobrze wiecie, ponieważ na blogach od jakiegoś czasu coraz więcej świątecznych inspiracji.
No ale same powiedzcie czyż sprawienie sobie do domu nowego drobiazgu nie sprawia wielkiej radości?
U Nas jak co roku króluje mikołajowa czerwień, choinkowa zieleń i śnieżna biel.
A że do sklepiku zawitała nowa dostawa to natchnęło mnie na kilka świątecznych aranżacji.
Pozdrawiam Was ciepło dziewczynki i czekam na Wasze relacje z przygotowań;-)
Buziaki do następnego 😉
przpięknie zapowiadające się swięta w pięknej oprawie czerwieni…..
dodatki cudne foremki magiczne….
podrawiam ciepło:)
Karolciu ja co prawda nie obchodzę świat…ale wiele dekoracji chętnie przeniosłabym do swojego domu…piękne te czerwone akcenty:))…pokochałam też te piekną poduchę z napisami:)))..i puchę z pierwszego zdjęcia:)))
przepieknie udekorowane mieszkanie, przepieknie
Śliczne dekoracje.Uwielbiam takie czerwone akcenty. W Twoim mieszkaniu pięknie się prezentują. Jak już wchodze na Twojego bloga to przeglądam go do najstarszego posta. Piękne pastelowe subtelne kolory s takim odzwierciedleniem Ciebie.Tak mi się z Tobą kojarzą.
Tak świątecznie.Oj zachecilas tym wpisem do zmian i dekorowania .Przejrzalam nowości w Twoim sklepie i jestem zachwycona.Chcialam Cie zapytać o reczniczek bawełniany kuchenny z serduszkami czy on ma gładka jednolita fakturę czy jest taki frotte. Jest śliczny.
Bardzo podoba mi się w Twoim mieszkaniu i w miarę możliwości i lepszego samopoczucia proszę o częstsze wpisy. Lubię się pozachwycac u Ciebie na blogu.
Pozdrawiam
Iza
Pięknie, tak jak lubię, vintage czerwień i dekoracje :))
Buziaki Karolciu!
Czerwień idealnie pasuje do Twoich wnętrz Karolciu:) Jak zwykle każdy detal jest dopracowany!jest tak przytulnie i elegancko:)
buziaki!
Pieknie! Ja tez uwielbiam buszowac i wkladac do koszyka te swateczne cudenka. Czasami wystarczy mi nawet samo patrzenie na te cieszace oczy rzeczy. Buzia smieje sie wtedy sama Bo ile mozna tego przyciagnac do domu? Nooo mozna ale gdzie to stawiac Tak czy inaczej ja tez wpadlam juz w wir swatecznych przygotowan. Pozdrawiam ceieplo p.s czekam juz na przesylke z moim „kominkiem” mam nadzieje ze do swiat mi go dostarcza
Karolciu, jest pieknie! przytulnie, jasniutko, cieplo… bardzo mi sie podoba:-))) zaraz ci odpisze na maila:-)
Buziaki
Syl
Jak to się stało, że jeszcze nie zawitałam w Twoje piękne progi?
No, ale jestem i zostaję:)
Pięknie u Ciebie!
Pozdrawiam serdecznie z The Mouse House!
Ależ tu miło u Ciebie, wpadłam tu dzięki Mammamisi i Llooce
cuda bajki pokazujesz, wszystko w moich ulubionych klimatach ;)))
pozdrawiam cieplutko
Co pięknego Uwielbiam czerwone dodatki zimową porą Pięknie tam u Was